Obłąkane Potwory

Władczyni Ciemności

No i do mnie mówi, że paranoja... :mad:
Nie drę się :P

Voodka

nie mogę korzystać z praw moderatora bo to paranoja? -.- paranoja to ślepa chęć władzy i bycia ważnym, ja tego panicznie nie chciałam i nie chce -.-
<pisze Akcje "Dobij Vita zanim zdechnie">

Władczyni Ciemności

_-'

EDIT:... kurka...

EDIT2: NASA.... Mamy problem. Vit, chyba Ci meila napiszę <łupie się łomem> <łeb jej pęka> Ysz, fak.

Voodka

AKCJA "DOBIJ VITA ZANIM ZDECHNIE"
Występują:
Mama, Vit, Babcia, Jula

Mama: MARTAAA!!! CHODŹ TUUU!
Vit: ZARAZ! *siedzi na kompie*
M: <za minutę> MAAARTAAAAA!
V: ZARAZ NO!!!
M: <za pół minuty> MARTAAAAAA! CHODŹ TU NATYCHMIAST! <zawraca się do Babci> Widzisz mamo, jak ona mnie ignoruje? Widzisz? Ona ma wszystko w dupie! Mnie ma w dupie! W ogóle sie mnie nie słucha!
V: <w połowie schodów na dół> MAMO! POSRAŁO CIE? PRZECIEŻ CI KRZYCZAŁAM, ŻE ZARAZ!
M: U ciebie zaraz to godzina!!!
V: Przecież już jestem!!!
M: Nie drzyj sie, gnoju!
V: Ty się potrafisz na mnie tylko drzeć! Ciągle sie drzesz!
Babcia: Właśnie! Sama jesteś gnojem!
M: Ale ona sie mnie w ogóle nie słucha!
B: To znaczy że jest gnojem?!
M: Tak!
B: Nie!
M: <idzie do salonu, a w salonie siedzi Jula> To jest moja dobra córeczka, Marta to taka gnojówa, prawda?
Jula: Nie mów tak na nią! Ona też jest dobra!
V: <irytacja> <idzie na góre> <za pół minuty>
M: MAAARTAAAA!
V: NO COOO?!
M: NO CHODŹ TU!
V: PRZED CHWILĄ TAM BYŁAM!
M: CHODŹ TU JESZCZE RAZ!
V: <kopie szafe wychodząc z pokoju>
M: <znowu na mnie gada do Babci> Mamo, ale ona nie ma żadnych obowiązków...
B: A ty w jej wieku miałaś?!
M: Ale ty mnie od suk wyzywałaś...
B: Ty też ją wyzywasz.
M: Ale ja ją wyzywam od gnojów!
B: No i co!
M: <zauważa V> My jedziemy do sklepu, ty zostajesz z Julką i masz posprzątać salon. Te wszystkie zabawki.
V: <przymulona rozgląda się po salonie> <salon bajzel roku, cała podłoga w zabawkach> <mruczy pod nosem> zajebiście... <bierze pudło i wrzuca do niego wszystkie zabawki>
M: <podchodzi> chcesz na urodziny jakieś kolorowe skórzane rękawiczki? <dziwnie łagodny ton>
V: <szok> <nienawidzi skórzanych rękawiczek, tym bardziej kolorowych>
M: <ma cztery pary skórzanych rękawiczek - turkusowe, pomarańczowe, czerwone i brązowe o.O>
V: Nieee, mamooo <jęczy>
M: A co chcesz?
V: Ostatnią płytę Simple Plan.
M: O Jezuuu przecież dostałaś dużo o Simple Plan!!
V: No i dlatego chcę mieć już ostatnią płytę i mieć wszystkie!
M: O jeeny no nie bąądź sukąą...
V: MAMO! To że chce mieć wszystkie płyty moje ulubionego zespołu znaczy że jestem SUKĄ?!
M: Gdzie te piórka do gitary?
V: W sklepie muzycznym?
M: A w Bolcu jest?
V: <załamka>
B: <wychodzi z kibla> Słuchaj, Marta! Jak matka cię będzie wyzywać, czy coś to tak jej powiedz: A SPIERDALAJ!

*umiera* Najpierw cały dzień się drze przez telefon, gadając z Nim. Później przyjeżdża On, Ona zaczyna krzyczeć, On krzyczy też. Krzyczą Oboje. Później On wyjeżdża. Ona krzyczy do telefonu. Przyjeżdża mama. Woła mnie co pół minuty. Denerwuje mnie głupimi tekstami. Potem gdy sprzątam lalki Barbie i rodzinę kucyków Pony moja siostra wchodzi pod choinkę, w wyniku czego wyżej wymieniona zaczyna LECIEĆ. Łapię w ostatniej chwili. Sistra ucieka. Po drodze rozwala to, co posprzątałam. Sprzątam do końca, zabieram ją na górę, daje jej coś do rysowania i włączam kompa. Przyjeżdża mój ratunek. Dziadek. Zajmuje sie siostrą:P
A na mnie czeka jakieś 10 kartek z fizyki. WOS zrobiłam.
Nienawidzę.

Władczyni Ciemności

Voodka

nienawidzę ":*" tej minki :wojsko:
:odbijacz: :krol: :aniol: :red: <-- :shock:
nienawidze ludzi

Kathy

Duupa. Witek, ta minka jest ladna ;* :D

W ogole... ale mam humora, kocham was, przez waós nie mam na nic czasu, boje sie jebanych testow, nic nie umie, jutro w chodze na neta pozno i ehhh...

Kathy

EjjXD

Gazeta bezpłatna "Metro" 29 - 30 I 2005, nr 522 - strona druga:

"
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA w środku mroźnej zimy zatęskniła do ciepła i zdecydowała się pojechać na południę, na Florydę, i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.
Niestety, pomylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół.
Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
Do: Moja kochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.
PS Tu na dole jest naprawdę gorąco.

poetka

czesc zioooomy :* musze się spieszyc i pisa co mam pisac bo teraz łącze się z netem przez gg net i dahcunek będzie dośc takiii wysoki XD ale czgeo się nie rbi dla potworaków ^^

Władczyni Ciemności

Kat XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Buehehehehe XDD Niezłe XDD
Nie chciałabym takiego meila dostać xDD lool :loool:

Voodka

Boż, czego Ci ludzie nie wymyśląXD
[link widoczny dla zalogowanych]
XDDDDD zastrzegam że to nie ja mam takie pomysłyXDDD
i wiecie co? Ja do taty czy zawiezie Ignacemu zeszyty i weźmie następne. A tato że tak. Zadzwoniłam do Ignacego zapytałam co było w szkole i czy mi pożyczy zeszyty. Ignac, że ok. Dałam tacie te zeszyty które miał odwieźć, a tato do mnie czy ja dzisiaj będę robić jeszcze. A ja myśle no kurde podstęp jakiśXD to mówię że tak i taka zdziwiona jestem, czemu pyta:D a tato mówi, że gdybym nie robiła to by pojechał jutro po pracy, ale to bardzo świetnie że tak dużo się uczę i tak dużo robię :loool: moich starych nie da się nie kochaćXD A mama wchodzi do domu, bo w sklepie była i podchodzi do mnie i taki tekst: Moja Martusia kochana, ty jesteś taka dobra i grzeczna i ja cię tak kocham, naprawdę.
I zabiera się do obściskiwania mnieXD Moja mama jest dziwnaXD wczoraj stwierdziłam że moja mama jest jak Judyta z "Nigdy w życiu", tylko że mama się nie rozwiodłaXD

poetka

veet taaaak jak tu ciebie nie kochać :D

Voodka

mnie? no wiesz, da się mnie nie kochać:D Słuchaj idź do sklepu monopolowego, podejdź do miłego, śmierdzącego pana stojącego przed tym sklepem i zapytaj: "Kochasz Vit?" a on Ci odpowie: "A co to za kurrwa znowu?" jestem pewna:P Ten pan mnie nie kocha:P

Kathy

<wyyyyyyyje>
Kooocham muzyke XD

Voodka

ej, Bartek mnie serio zadziwiaXD mówiłam Wam, że przyjaźni się ze Styczyńskim z Dżemu?XD I zna Sistars?XD Jedna z tych Sistars chyba Natalia podobno jest tak popieprzona że dupa blada o.O maszakra;p z jakimś ziomem z TSA Bartek będzie grał :shock: ii z jakimś ziomem z Perfectu:D w ogóle oni już tak mająXP tzn. ta krew tak maXD Siostrę Bartka, Ewę zaprosił na randkę najlepszy przyjaciel Craiga DavidaXD Bo ona tam siedzi w Southampton niedaleko Londynu, a Craig David właśnie stamtąd jestXD i normalnie jego najlepszy przyjaciel jest synem kolesia który wynajmuje Ewie dom :loool: ja nie mogę z tych ludziXD