Obłąkane Potwory

Turandot

Kotka ma chciiiiiceee Kotka ma chciiiiiceee Kotka ma chciiiiiceee

Voodka

ale tak normalnie to: zobaczyłam Stanisława po miesiącu niewidzenia. I nie zrobiło to na mnie najmniejszego wrażenia. No, może tak: wybuchnęłam nieopanowanym śmiechem. Nie kocham go już. XP
Nie mam kogo kochać. Buu. Nie mam kogo kochać. I muszę nauczyć się na pamięć recytować Małego Księcia. Na jutro. Buu.
Nie lubię szkoły XP

Kathy

Kochaj mnie nieprzytoomnieXD

Fifek, nowość, nie?:P

poetka

veet kochajmy się < bez skojarzen proszeXD >

Władczyni Ciemności

<pragnie Bolka> A dzisiaj się TAK patrzył... <rozpływ>
Ale najlepsze dzisiaj było z tym Szalikowcem Widzewiakiem XD

Voodka

*beek* wiecie? napisałam ten wywiad! [XD]
A Afromen... on... Afromen... :loool: :loool: :loool: :loool: :loool: :loool: :loool: :loool: :loool: :loool:
umrę ze śmiechu prędzej czy później. Dzisiaj prowadziłyśmy konwersację na ten temat. Z Sylwią.
V: Widziałaś? Afromen szedł! *z oburzeniem*
S: No widziałam, szłam za nim.
V: Tyy, myślisz że jak on się czesze?
S: Nie wiem... Pewnie sobie grzebienie łamie na włosach... Albo tak się czesze *bierze kosmyk włosów i pokazuje tapirowanie*
V: Taaa, dlatego taki puszysty...
S: Duru się tak czesze, wiesz?
V: Hahaha, wiedziałam że kogoś on mi przypomina...
Ewka: Wy jesteście normalne? Obgadujecie fryzurę biednego chłopaka
S&V: *przestają się śmiać*

Później.
S: Boże, czemu on się nie obetnie?
V: Może nie wie?
S: Co nie wie?
V: No że ma afro.
S: No jak nie wie, chyba się widzi codziennie w lustrze.
V: A może nie?
S: <sceptyczny wzrok>
V: No ale wiesz, on lubi jak na niego laski lecą. Może myśli że afro są w modzie.
S: Nieee co ty. Pewnie nie stać go na nożyczki.
AFROMEN: <przechodzi>
V: Boże, jak on wygląda...
S: Tyy, on sie serio tapiruje...
idę robić zaproszenia XP

Kathy

On jest feee:P

A 'XP" jest okropne, weź mi to stąądXD

Kathy

Zastój?

;(

córka_ciemności

Łiiii, Cycek przylazł :D

Kathy

I już polazł?XD

Kathy

Jeżu najkolcastrzy, omg <zawał> ja się boję.

Voodka

wiecie... chce mi się baaaaaardzo śmiać a z drugiej strony baaaaardzo chce mi się płakać;p

Kathy

a ja chcę na wieś? :P

Voodka

a ja marzę o tym żeby wziąć nożyczki i obciąć włosy Afromenowi :lol:
eejj, on taki poważny przede mną zawsze przechodzi, jakby myślał że się wszystkim strasznie podoba :lol: taki pewny siebie frajer :lol: a jak szedł przede mną to się taaaaak popisywał że masakra XD zaczął Zwolińskiego lać, a to jego dobry kumpel :lol: i się odwracał co chwilę czy patrzę XD a ja z niego taaki łaaaach XD

Kathy

a bym mu powiedziała, żeby ściął te włosy:P Kumpelowi już powiedziałamXD