Obłąkane Potwory

Kathy

Koochana Gospoda.
Rozgoście się, tam jest kominek i fotele. Każdy niech wniesie coś od siebie.
Tu możemy rozmawiać na temat wszystkiego, żadne zasady nie obowiązują.

To ja zamawiam sobie kąt niedaleko kominka, stos poduszek i bujane krzesło, potem coś doniosę.

Miłego offtopowania;D

cinek

Ja tam wnoszę:
-kanapę
-fotel
-szafę
-poduszki
-kocyki
-i inne rzeczy przydatne do życia

Kathy

To soie wnieś!XD
Co ja jestem?:D

<przynosi farbki i misia>

Kathy

jeju, przeczytałam "ja poproszę". Starzeję się.

A kuchna jest tam <pokazuje na lewo>

córka_ciemności

<ciągnie za sobą czerwony bujany fotelik>
On jest mój, i tylko ja mogę go używać, to co :D
<upycha fotel najbliżej kominka>

Kathy

Wszyscy skupiamy się w pobliżu kominka, za niedługo wybudujemy nowy;D

<je cukierki z wedla> Chce ktoś?

Serpi

<wtarguje swój fotelik, maskotke i kołderke>
Cukierki?
Ja chceee :D

Władczyni Ciemności

<wtacza się do saloniku z czarną taczką>
Joł ziomss!
Wiecie co mam w taczce?! WIECIE?!
HA!
To mam:
- mnóstwo plakatów z Borucem
- mnóstwo plakatów z Legią
- mnóstwo innych plakatów...

I zegar w barwach Legii! <podbiega do kominka i stawia na nim zegarek> <spogląda zadowolona> HAH!

córka_ciemności

Czy My wszyscy mamy być kibicami Legii, ja tam wolę Arsenal Londyn i mojego ukochanego piłkarza - Thierry Henry <maślany wzrok>

Kathy

Ja tam wole misie, poduszki i kolorowe lampki <przynosi maskotki i poduszki i rozrzuca> <zawiesza wszędzie kolorowe lampki>

I hamak przyniosę. I muszę do Miecia zadzwinić żeby nam ukochany dywan przywiózłXD

Władczyni Ciemności

Kuźwa, ale mi się długi post skasował! Wrr...
Więc, spróbuję go odtworzyć:
Nie, nie musicie! <obrażona pakuje wszystko spowrotem do taczki> <odjeżdża taczką pod ścianę> <wyjmuje skądś łom> <wyburza ścianę>
ŁUBUDUBUMBUMBUMSRUTUTAMBACH! <jeb>
<dymy, iskry i opary>
<wkłada głowę przez wyrąbany przed chwilą otwór>
Och, jak przytulnie!
<wjeżdża taczuszką do pokoiku>
<rozwiesza plakaty>
:P
:twisted:

poetka

<kresli po snianach i mysli ze nikt nie zauwazy jak napisała wielkie czyuńmy dobro na suficie>
eee to ja wnisoe moj tempresament i skarpetki sie przdadza wkoncyu taka mroxna zima, prawda? przezorny zawsze ubezpiecziony... czy jako
<wniosi cichaczem hamak i rezerwuje sobie swój kącik do kreslenia>

córka_ciemności

<rozgląda się po Gospodzie i stwierdza, że jest ciasno i już na samym poczatku przydałaby się przebudowa>

poetka

cyc nie krępuj sie, przebudowywauj, masz tu młot tym możesz walis sciany .

Cassie

<patrzy z politowaniem na pokój>
Za grosz wyczucia smaku... <mruczy do siebie znikając za drzwiami>
<wraca po pięciu minutach ze swoimi ukochanymi cytrynowymi zasłonkami i rozwiesza w oknach>
A teraz spaaaaaać
<klap na kanapę Cinka>
Branoc.