Voodka
dziwny kotlet
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zakład Karny
|
Wysłany: Nie 0:35, 19 Mar 2006 Temat postu: -_- |
|
|
jak mi Cass wyjechała o tym, że jej wiersze są nierytmiczne, to się załamałam i zwątpiłam -_- no ale zamieszczam conieco swojego ;P nigdy się nie zastanawiam, jak piszę wiersze... to ze mnie po prostu... płynie. Piszę dokładnie to, co czuję...
najpierw coś lżejszego...
Miłość to z pozoru piękne uczucie
Gdy w sercu czujesz przyjemne ukłucie
Za każdym razem, jak zobaczysz Jego
Właściciela serca Twego skradzionego
Wpierw nieśmiałe uśmiechy, miłe słowa
Później delikatne pocałunki, gra uczuciowa
Spotkania, podarunki i uzależnienie
Kiedy bez siebie wykluczacie istnienie
Momenty zazdrości, tęsknoty
Wspólne żarty, głupoty
Aż w końcu kłótnia, nieporozumienie
Duma i wzajemne ranienie
Myślisz: Po co ta miłość, skoro tak ulotna?
Po co ta radość, jeśli tylko przelotna?
W rozpaczy przeżywasz dni, miesiące
Serce złamane, serce bolące
to takie... takie... xD no takie...;p
Pierdolić życie, pierdolić byt
Za dużo cierpień, za dużo sznyt
Było, minęło, a dalej boli
Wszystko się pierdoli
Wyrwać się stąd, być wolnym
Zapomnieć o systemie szkolnym
Zmienić nazwisko, spieprzyć jak najdalej
Powiedzieć sobie >kochaj i szalej<
Bez ograniczeń, bez umiaru
Kupić trochę wódki, trochę towaru
Odlecieć na chwilę, na moment zapomnieć
Z kroplówką w szpitalu oprzytomnieć
Stracić przyjaciół, rodzinę, życie
Płakać, żałować, nienawidzić się skrycie
Bez możliwości powrotu do tego co było
Do tego jak sielankowo się żyło
Wyrzuty sumienia wewnątrz gryzące
Wspomnienia i życie przez palce uciekające
Myślisz, co by było gdyby właśnie tak?
Być wolnym, bez granic, niczym ptak?
Staw czoła przeszkodom, pokaż swoją moc
Nie poddawaj się, walcz dzień i noc
By osiągnąć cel trzeba dużo wysiłku
Więc wstań, nie siedź na tyłku
Zrób wszystko, by twoje życie było
takie, jakie zawsze ci się marzyło
Bez sensu jest siedzieć i płakać
albo pić, palić i się bakać
Nie uciekaj od problemów, bo one i tak Cię dopadną
Skrzydła podetną, życie zniszczą, marzenia skradną
To twoje życie, więc broń je pazurami
Uchroń je przed bolesnymi wspomnieniami
Walcz, kurka, a nie jak frajer siedzisz
Udajesz sierote, głupoty bredzisz
Nie udawaj że sił ci brakuje
bo jak chcesz, to nieźle pakujesz
Bóg dał życie, by dobrze je wykorzystać
Nie musisz tracić. Możesz dużo zyskać.
no i ten, który napisałam po tym, jak... no, Kat, Ty wiesz...
Niepotrzebna?
Rzecz zupełnie zbędna
Niekochana?
Odrzucona i niechciana
Pominięta?
Sercem i umysłem
Zapomniana?
W kąt rzucona rzecz, kopnięta
Miłość?
Zakończona jedną kłótnią
Uczucie?
Wątpliwe
Zraniona dusza?
Przez drugiego człowieka
Ogrom świata przytłaczający
Łzy...?
Jedna za drugą...
Spada do morza smutku...
Bez końca...
Serce me
Już nigdy nie ujrzy słońca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|